Banki niechętnie udzielają kredytów hipotecznych osobom nie dysponującym wkładem własnym. Jest on bowiem pewną wskazówką, że kredytobiorcę będzie stać na spłatę zaciągniętego zobowiązania. Jednak co w przypadku, jeśli nie udało Ci się uzbierać niezbędnego minimum? Czy da się jakoś ominąć wkład własny?
Spis treści
Kredyt na mieszkanie bez wkładu własnego
Kredyt hipoteczny to zobowiązanie na kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat, wiążące się z ogromnym ryzykiem zarówno dla banku, jak i kredytobiorcy. Nic dziwnego, że banki chcą jak najlepiej zabezpieczyć swoje interesy i wymagają od osób ubiegających się o kredyt przedstawienia dowodów, że będą w stanie regularnie go spłacać, a także zabezpieczeń na wypadek, gdyby tą zdolność utracili.
Jednym z wymagań stawianych wnioskodawcom jest posiadanie wkładu własnego o określonej wysokości. Zgodnie z Rekomendacją S Komisji Nadzoru Finansowego, od 2017 roku banki komercyjne są zobowiązane wymagać od klientów wnoszenia wkładów własnych nie niższych niż 20% wartości nieruchomości, którą chcą kupić na kredyt. Celem tej praktyki miało być zapobieganie kryzysom finansowym oraz zminimalizowanie ryzyka krachu na rynku nieruchomości.Jak zatem kupić mieszkanie bez wkładu własnego? I czy w ogóle jest taka możliwość?
Kredyt hipoteczny bez wkładu własnego – jak nie gotówka, to co?
Choć zgodnie z Rekomendacją S nie ma już możliwości zaciągania kredytów na mieszkanie bez wkładu własnego, część banków oprócz gotówki akceptuje też inne rodzaje zabezpieczeń. Są również takie, które zgadzają się na udzielenie kredytu hipotecznego przy wkładzie niższym niż 20%, kredytując nawet do 90% wartości nieruchomości, ale z pewnymi zastrzeżeniami.
W zależności od banku, jako wkład własny mogą zostać uwzględnione między innymi:
• Środki uzyskane z darowizny (np. od rodziny),
• Hipoteka na nieruchomości innej niż kredytowana,
• Środki zebrane na kontach IKE lub IKZE kredytobiorcy,
• Działka przeznaczona pod budowę kredytowanego domu,
• Poniesione dotychczas koszty na budowę nieruchomości (materiały, ekipa budowlana, architekt etc.).
Jeżeli nie posiadasz żadnego z wymienionych aktywów, a dysponujesz oszczędnościami w kwocie równej przynajmniej 10% wartości mieszkania, niektóre banki udzielą Ci kredytu, ale pod warunkiem wykupienia tzw. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Polega ono na tym, że bank tymczasowo podwyższy marżę kredytu, a kredytobiorca będzie płacił wyższą miesięczną ratę do czasu spłaty kwoty odpowiadającej kredytowanej części wkładu własnego.
Jak dostać kredyt na mieszkanie bez wkładu własnego? – poproś przyjaciela
Marzysz o własnym mieszkaniu, ale nie posiadasz ani pieniędzy ani żadnego innego zabezpieczenia akceptowanego przez banki? Ostatnią deską ratunku może być dla Ciebie podpisanie umowy kredytowej z osobą, która takie zabezpieczenie posiada, jako właściciel innego domu lub mieszkania. Może to być rodzic, siostra, ciocia, partner czy nawet przyjaciel. Jeżeli zgodzi się zostać Twoim współkredytobiorcą, bank może przyjąć jako wkład własny hipotekę ustanowioną na nieruchomości posiadanej przez tą osobę.
Pamiętaj jednak, że w przypadku kredytów mieszkaniowych istnieje ograniczenie maksymalnego wieku kredytobiorcy – w zależności od banku może to być między 65 a 80 rokiem życia. Oznacza to, że jeśli współkredytobiorcą będzie Twoja 60-letnia mama, a maksymalny wiek kredytobiorcy w Twoim banku to 70, to okres kredytowania nie może być dłuższy niż 10 lat.
Jaki bank udzieli kredytu bez wkładu własnego?
Otrzymanie kredytu na mieszkanie bez jakiegokolwiek wkładu własnego jest w Polsce właściwie niemożliwe. Żaden bank nie oferuje bowiem finansowania 100% wartości nieruchomości. Część banków jednak zgadza się na udzielenie kredytu osobom, dysponującym środkami równymi przynajmniej jednej dziesiątej wartości kupowanego mieszkania, pod warunkiem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Taką możliwość oferują m.in. Bank Millennium, Credit Agricole, mBank, Bank Pekao i PKO BP.