Polacy dzielą się na dwie grupy – jedni są zwolennikami gotówki, drudzy zautomatyzowanych form płatności. A Ty do której grupy należysz? Kiedy na Twoje konto wpływa wynagrodzenie od pracodawcy, co robisz z pieniędzmi? Wypłacasz całość i trzymasz w domu? Czy zostawiasz na koncie i posługujesz się kartą? Nawyków trudno się pozbyć, więc w przypadku oszczędności, prawdopodobnie również skłaniasz się w swoją ulubioną stronę. Zastanówmy się przez chwilę, gdzie można trzymać pieniądze? A tak dokładniej, gdzie najbezpieczniej trzymać pieniądze? Eksperci twierdzą, że trzymanie pieniędzy w skarpecie jest niebezpieczne i nieopłacalne. Ale czy możemy im wierzyć? Przecież w ich interesie leży, aby jak największa grupa ludzi lokowała swoje oszczędności na lokatach i kontach oszczędnościowych. W takim razie, gdzie bezpiecznie trzymać pieniądze?
Spis treści
Gdzie można trzymać pieniądze?
W skarpecie, w słoiku, w portfelu… W zasadzie w wielu różnych miejscach. A gdzie najbezpieczniej trzymać oszczędności tak, aby nam się opłacało? Tu sprawa się komplikuje.
W domu
Kartą można dziś zapłacić już niemal wszędzie. Mamy też stały dostęp do bankomatów i możliwość płatności online, ale mimo to każdy z nas powinien mieć w domu przynajmniej trochę gotówki na wszelki wypadek. Wystarczy potężna awaria sieci internetowej, bankowych systemów informatycznych lub przerwa w dostawie prądu i praktycznie nie będziesz mógł kupić nawet bułki.
Z punktu widzenia finansów i bezpieczeństwa dom nie jest najlepszym pomysłem na lokowanie oszczędności. Dlaczego? Ponieważ się nie opłaca. Tradycyjne oszczędzanie w skarpetę nie przynosi nam żadnych zysków, a nawet naraża nas na straty. Jeśli dziś odłożymy 2000 zł, to tę samą kwotę wyjmiemy za rok. Ale wtedy jej wartość będzie niższa z powodu inflacji.
Poza tym pieniądze trzymane w domu nie są po prostu bezpieczne. W przypadku pożaru lub włamania stracisz całe oszczędności. A jeśli chcesz trzymać gotówkę w domu, to nie przechowuj jej w standardowych miejscach. Pod materac w sypialni i za obraz wiszący na ścianie, każdy złodziej zajrzy w pierwszej kolejności!
W banku
Pieniądze można trzymać w banku, ale mimo wszystko nie wszyscy mają do banków zaufanie. Większość z nas sądzi, że tam pieniądze również nie są bezpieczne.
W banku mamy do wyboru przede wszystkim konto osobiste, czyli rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy. Ze względów bezpieczeństwa na koncie osobistym można bezpiecznie trzymać pieniądze, ale finansowo wyjdziemy na tym tak samo, jak na skarpecie. Większość banków nie wypłaca niestety żadnych odsetek za trzymanie oszczędności na koncie osobistym.
Jeżeli już zdecydujemy się trzymać pieniądze w banku, to zadbajmy również o to, aby pracowały! W tej sytuacji lepiej wybrać konto oszczędnościowe lub dobrą lokatę bankową. Konta oszczędnościowe są zwykle oprocentowane na 0,6 – 1,1% w skali roku, a lokaty niekiedy mogą sięgnąć nawet 4%. Milionów może i na tym nie zarobimy, ale w obu przypadkach banki zapewniają, że pieniądze zostaną nam wypłacone nawet gdyby bank ogłosił bankructwo.
Gdzie jeszcze można trzymać pieniądze?
Jeśli zdecydowaliśmy, że trzymanie oszczędności w skarpecie odpada, to kolejnymi miejscami, gdzie można trzymać pieniądze są m.in: fundusze inwestycyjne, akcje spółek, obligacje korporacyjne czy inwestycje w nieruchomości. Żadne z nich nie gwarantują jednak odsetek. Jeśli stawiamy na formy, które przyniosą nam zysk, to taką gwarancję dają tylko depozyty bankowe i obligacje skarbowe.
Bezpieczeństwo przede wszystkim – gdzie najbezpieczniej?
Zarówno ze względów bezpieczeństwa, jak i sytuacji gospodarczej w kraju wszystko wskazuje na to, że najbezpieczniej będzie jednak trzymać pieniądze w banku.
Banki to w Polsce jedne z najbardziej nadzorowanych i regulowanych przez państwo instytucji. Podlegają rygorystycznym przepisom i są regularnie kontrolowane. Poza tym nawet jeśli bank stanie się niewypłacalny i ogłosi bankructwo, to Bankowy Fundusz Gwarancyjny zobowiązany jest zwrócić jego klientom wszystkie ulokowane w nim środki. Zanim jednak tak się stanie, Fundusz zapobiega również upadłości banków udzielając im pomocy finansowej lub łącząc je z innymi.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Jedyne co może zagrażać naszym oszczędnościom w banku, to nasza ulubiona, niezwykle wygodna bankowość elektroniczna. Banki stosują bardzo silne i zaawansowane systemy zabezpieczeń swoich aplikacji, lecz pomysłowość cyberprzestępców nie zna granic. Nie mogąc złamać barier ochronnych banku, postarają się wykorzystać naszą nieuwagę… i choć często wykorzystują do tego doskonale znane sztuczki, to wciąż wiele osób się nie nabiera!
Najczęściej oszuści wysyłają wiadomości e-mail, w których podszywając się pod dany bank zalecają nam zalogować się na stronę przy pomocy nadesłanego linku. Strona jest oczywiście fałszywa i jeśli wpiszemy tam swoje hasła, dane zostaną automatycznie przechwycone przez oszustów. Banki nigdy nie wysyłają próśb ani formularzy, gdzie trzeba wpisać jakiekolwiek hasła i dane, a fałszywą stronę najprościej jest rozpoznać po protokole SSL. Jeśli adres banku, nie zawiera na początku https – najlepiej w nią nie wchodzić.