Oszustwa pożyczkowe polegają zwykle na wymuszeniu na pożyczkobiorcy zapłaty kwoty nieproporcjonalnie wysokiej do udzielonej (lub wręcz nieudzielonej) usługi. Oszuści wprowadzają konsumenta w błąd, nie informując o skutkach umowy, a następnie wyzyskują ten stan w celu osiągnięcia korzyści materialnych. Ułatwiają im to najczęściej niejasności wplatane w umowy pożyczkowe lub zamieszczane w nich wymogi akceptacji regulaminów, które nigdy nie zostały klientowi okazane.
Sposobów, w jakie nieświadomy niczego konsument może stracić pieniądze, jest wiele. Oto najpopularniejsze z nich.
Spis treści
Bezzwrotny przelew weryfikacyjny
Pożyczając przez internet z legalnego źródła (banku, firmy pożyczkowej), wnioskodawca jest często proszony o dokonanie przelewu weryfikacyjnego ze swojego konta w celu potwierdzenia swojej tożsamości. To najczęściej opłata bezzwrotna, ale nieodczuwalna dla kieszeni klienta. Standardowo transakcja opiewa na symboliczną kwotę (grosz lub złotówkę). Oszuści mogą jednak wykorzystać ten mechanizm, żądając od klienta wniesienia dużo wyższej opłaty, rzędu np. kilkuset złotych, których następnie nie zwrócą, jednocześnie informując wnioskodawcę o wydaniu negatywnej decyzji kredytowej.
Drogi SMS aktywacyjny
Na podobnej zasadzie do przelewu weryfikacyjnego oszuści mogą wykorzystać usługę SMS Premium, czyli SMS o podwyższonych opłatach. Nakłaniając klienta do wysłania wiadomości tekstowej na wskazany numer telefonu w celu aktywacji profilu klienta czy akceptacji warunków pożyczki, oszuści doprowadzą do obciążenia konta telefonicznego konsumenta sumą rzędu co najmniej kilkudziesięciu złotych.
Kosztowne połączenie z infolinią
Na utratę pieniędzy narazić się mogą również osoby, które o pożyczkę będą wnioskować telefonicznie. Oszuści mogą podać konsumentowi numer telefonu, z którym połączenie może kosztować nawet kilkadziesiąt złotych za minutę, tymczasem rozmowa imitująca przyjmowanie wniosku o pożyczkę może trwać nawet kilkadziesiąt minut.
Oszustwo na dowód
Celem oszustów kredytowych może być nie tylko szybkie i bezpośrednie obciążenie ofiary kosztami, ale również wyłudzenie jej danych osobowych.
Uzupełniając formularz pożyczkowy na fałszywej stronie internetowej, oszuści mogą pozyskać wszystkie informacje (wraz ze skanem dowodu czy zaświadczeniem o zarobkach), niezbędne do zaciągnięcia pożyczki w prawdziwej, legalnie działającej firmie pożyczkowej.
Zaciągając pożyczkę na skradzione dane, oszuści przelewają pieniądze z umowy na swoje konto, tymczasem zadłużenie obciąża ich ofiarę.
Znane są również przypadki, w których oszuści zaciągają najpierw na dane ofiary drobną pożyczkę, spłacając ją terminowo. Wszystko po to, by zdobyć zaufanie firmy pożyczkowej, torując sobie drogę do wyższych kwot finansowania. Wielu pożyczkodawców ogranicza bowiem kwoty dostępne w ramach pierwszej umowy, znacznie zwiększając limity finansowania dla stałych klientów.
Jak się chronić przez oszustem kredytowym?
Przeze wszystkim: dbaj o bezpieczeństwo swoich danych osobowych. Unikaj wysyłania skanów dowodu i nie przekazuj dokumentu do kserowania innym osobom. Ubiegając się o pożyczkę, korzystaj z usług znanych firm. Wiarygodność tych mniej znanych możesz z kolei sprawdzić w Rejestrze Firm Pożyczkowych.
Przed zawarciem umowy, dokładnie ją przeczytaj. Wszelkie niejasności wskaż doradcy, prosząc o doprecyzowanie zapisów. Pamiętaj: nie podpisuj żadnych dokumentów bez czytania ich treści! Nie dokonuj również żadnych wpłat, których pożyczkobiorca żąda w ramach bezzwrotnej opłaty przygotowawczej. Przed zawarciem umowy kredytowej, zapoznaj się z jej ceną, zwracając uwagę nie tylko na wysokość RRSO, ale i całkowity koszt spłaty.